Rozpoczął się nowy rok szkolny. Do szkół poszli także diabetycy. Jednym z wyzwań są niewątpliwe lekcje wychowania fizycznego. Czy osoba z cukrzycą może brać udział w lekcjach WFu? Jak postępować? Na co zwrócić szczególną uwagę? Na te pytania w rozmowie z Jerzy Magierą z portalu mojacukrzyca.org odpowiada Paweł Kostkiewicz z Krakowa, sędzia sportowy, trener piłki nożnej i nauczyciel WFu.Jerzy Magiera: Obecnie prowadzimy raczej siedzący tryb życia. Mało się ruszamy, mało jest aktywności fizycznej. Jakie są największe problemy związane z aktywnością fizyczną Polaków?
Paweł Kostkiewicz: Jeżeli chodzi o dzieci, to proszę zobaczyć tryb życia dzieci, szczególnie w mieście. Nie ma trzepaków, nie ma placów zabaw. Rodzice nie wypuszczają dzieci na pole, które przedtem spędzamy tam trochę godzin. Byliśmy na dworze. Obecnie rodzice wożą dzieci do szkoły, przywożą ze szkoły, wożą na język angielski. Tak czy inaczej te dzieci mają siedzący tryb życia. One mają trzy godziny wychowania fizycznego w tygodniu, to jest mało. Jak rodzic zapisuje dziecko na tenis, bo to jest modne, czy na pływanie. To są jednostkowe godziny. Wydaje mi się, że tutaj jest największy problem.Problemem jest również to, że rodzic nie daje dziecku przykładu żeby się ruszał. Jeżeli rodzic jeździ na rowerze, biega, jeździe na nartach, uprawia sport dzieciakowi łatwiej jest do tego dorównać, bo ma przykład. Jeżeli rodzic pracuje od godziny 8 do 17-stej, wraca do domu i zamiast wyjść z dzieckiem na pole pograć, on mówi "słuchaj jestem zmęczony po całym dniu, oglądnij sobie film". Ma pan od razu odpowiedź, dlaczego się dzieci nie ruszają.
Jerzy Magiera: Jest pan nauczycielem WFu w szkole. Trafiła do pana uczeń z cukrzycą typu 1. Jeszcze kilkanaście lat temu osobom z cukrzycą wręcz kazano unikać sportu i wystawiano zwolnienia lekarskie z lekcji wychowania fizycznego. Jak to obecnie wygląda w sytuacji ucznia z cukrzycą w szkole, jeżeli chodzi o lekcje WFu?
Paweł Kostkiewicz: Ten chłopiec był u nas w szkole i dowiedział się, że jest chory na cukrzycę. Tutaj jest bardzo dobra opieka ze strony rodziców, pod kątem nie tylko medycznym, ale również rozwoju tego dziecka. Antek nie był w ogóle zwalniany z WFu. Od momentu, gdy przyszedł cały czas uczestniczy w lekcji, nie ma żadnej taryfy ulgowej. Daje sobie radę. Jedynymi rzeczami, którymi różni się od innych dzieci, to jest to, że w czasie trwania ćwiczeń zgłasza, że musi zmierzyć poziom cukru, że musi ewentualnie skoordynować swoje wyniki. Pod kątem ruchu, ćwiczenia nie różni się niczym od innych dzieci. Ma taką samą ambicję, jak przed tym, gdy dowiedział się, że choruje na cukrzycę. Tak, jak działała, tak działa teraz. Nie ma różnicy, ale jest to bardzo wykład pracy rodziców.
Jerzy Magiera: Aktywność fizyczna jak najbardziej zalecana dla diabetyków, dla wszystkich ludzi. Więcej się ruszajmy, więcej miejmy aktywności, bo to jest podstawa zdrowego życia.
Paweł Kostkiewicz: Sport to zdrowie, przez małe "es". Oczywiście jest jak najlepszym lekarstwem na bardzo wiele rzeczy. Nawet osoba, która nie może uprawiać czynowo sportu, proszę sobie wyobrazić, wystarczy, że idzie na spacer dwu, trzy godzinny. Ile ma "dodatnich efektów". Nawet w takiej kwestii, że można sobie pomyśleć w tym czasie o paru rzeczach, można przemyśleć wiele rzeczy, a jednocześnie jest to ruch. Pracuje serce, mamy dużo lepsze krążenie plus wiele innych rzeczy, o otyłości, jak wszyscy wiemy, to jest dodatkowa rzecz, jednak ona coraz bardziej dotyka nasze społeczeństwo. My, jako nauczyciele widzimy, jak do szkoły dostajemy 6,7 latki i już z nadwagą, czyli że ten problem jest już dużo wcześniej.
Jerzy Magiera: Serdecznie dziękujemy za udział w wywiadzie.
Paweł Kostkiewicz: Dziękuję bardzo.
Zapraszamy na nasz kanał na YouTube! Subskrybuj teraz!
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.
