Najnowsze komentarze
[15 z 16]
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy. ~Agnieszka IP: 62.87.248.xxx | (2008-01-08 10:31:58) |
Mój synek ma 6 lat i choruje od 4 lat i cały czas jest na penach! Nie jest to taki dramat bo chętnie daje sobie kuć ręce, uda czy pośladki! To kwestia podejścia do dziecka i wytłumaczenie, że tak po prostu trzeba! Jednak nie oznacza to, że nie wspieram Owsiaka! Co roku wrzucam tyle ile mogę bo niestety pieniędzy się u nas nie przelewa! A te problemy, że nie którzy nie dostają pomocy wynikają chyba z tego, że oni przestali już to wszystko ogarniać i sami nie wiedzą co gdzie i jak... pozdrawiam.
~tataibunio IP: 212.76.37.xxx | (2008-01-07 15:46:17) |
Jurek, to wielka sprawa co robisz. Ja straciłem chorego synka w wieku 5-ciu latek tak więć wiem co to znaczy każda zdobyta złotówka na leczenie dziecka, dziękuje Adam Pietrak.
~Marzena IP: 195.140.236.xxx | (2008-01-05 15:29:17) |
Mój obecnie 5,5 letni synek choruje na cukrzyce typu I od listopada 2006 r. W marcu 2007 r. dostaliśmy od WOŚP osobistą pompę insulinową, za którą jestem bardzo wdzięczna Jurkowi Owsiakowi. WOŚP wspierałam podczas każdego finału - nawet kiedy byłam panna. Zawsze powtarzałam, że taka pomoc jest konieczna i być może moje dzieci będą jej kiedyś potrzebować. I tak się stało. Za to co WOŚP robi dla dzieci będę Jurkowi wdzięczna do końca świata i o jeden dzień dłużej. Każdy daje ile może. Liczy się gest! Pozdrawiam słodkich.
~Judyta IP: 62.233.189.xxx | (2008-01-01 23:17:47) |
Uważam, że WOŚP robi dużo dobrego dla dzieci i nie tylko. Myślę, że warto podzielić się tym co się ma, nawet niewielką sumą albo samym symbolicznym gestem. Dla potrzebującego człowieka to może być tak dużo.
~AMON IP: 193.238.67.xxx | (2007-12-29 19:51:02) |
Pomagajmy sobie! Tyle biedy dookoła to budzi frustracje, że ciągle za mało. Bardzo łatwo stać się obojętnym. Zostańmy wrażliwi nawet gdy sami mamy mało.
~anvia IP: 213.199.239.xxx | (2007-12-29 16:53:40) |
Jak czytam takie negatywy o WOŚP to mnie bierze. Naturalną rzeczą jest pomagać innym, nie każdemu uda się pomóc, ale zawsze warto walczyć. Od małego moje dzieci tego uczę jak były bardzo małe zbierali małe grosiki teraz córka pomaga WOŚP a synek jest chory mieliśmy to szczęście, że dostaliśmy pompę, ale trzeba zawsze pomoc nawet jak się jej nie dostaje. A jak nam pomaga NFZ!!!!!!???????
~matimartyna IP: 213.238.88.xxx | (2007-12-24 13:05:58) |
Każdy ma prawo do swoich opinii, jednak stwierdzenie, że nie pomogę, bo mi nie dali pompy jest zwykłą zazdrością. Ja też nie mam pompy i nie robię z tego tragedii. Peny są ok. Jeśli ktoś nie chce pomagać jego sprawa, można przecież być egoistą. Ja jak co roku POMOGĘ. Pozdrawiam Słodziutkich.
~Majer IP: 89.174.216.xxx | (2007-12-24 00:29:23) |
Znam dziewczyne, ktorej los nie oszczedzil zmartwien... ale widze, ze lekarze robia co w ich mocy by mu pokrzyzować niecne plany. Tak czytajac wszystkie negatywne posty dochodze do wniosku, ze osoby je piszace cenia idea pomagania, problemem jest egoizm. Kiedy Wy potrzebowaliscie pomocy to Wam jej nie okazano. Ba! Udano, ze nawet sie jej nie slyszy! To bezsprzecznie karygodne... pomyślcie... "Własne cierpienia uczą, że nikomu nie należy robić żadnej przykrości." B. Prus
~Martyneczka IP: 87.101.32.xxx | (2007-12-23 20:44:30) |
Ja jednak jak zwykle co roku wspieram akcje WOŚP-u i bardzo sie z tego ciesz i robie co moge... Wiecie my to sobie damy rade bez pompy, ale takie małe dzieciaczki raczej nie, przeciez one na widok igły sa całe rozstrzesione!!! I pomyslec, ze miały by taki horror kilka razy na dzien... Pozdrawiam i zachecam do pomocy, ktora nic nie kosztuje :)
~Iwona IP: 79.186.75.xxx | (2007-12-22 21:28:53) |
Ja nie dam ani złamanego grosza tak jak napisała kasiutek wystosowałam odpowiednie pismo i nawet nie raczyli odpisać, a takie opaski na rękę to każdy cukrzyk powinien dostać. Pozdrawiam
~Jerzy Magiera, autor portalu IP: 193.25.4.xxx | (2007-12-22 19:29:47) |
Wiesz co dio... Wstydź się za ten komenatrz. Ja choruję 12 lat, zachorowałem w wieku 10. Nie mam żadnej pompy, jestem na penach. I jestem szczęśliwy, że mogę pomóc WOŚP... przykre, że niektórzy myślą tylko o sobie. I wiesz, ciężko wymagać od kogoś żeby wszystkim coś dał za darmo. A pomyśl co by było, gdyby WOŚPu nie było? Wtedy nawet małe dzieciaki nie mały by pomp... Eh. Pozdrawiam
~dio IP: 83.27.20.xxx | (2007-12-22 18:14:43) |
Owszem zrobili, ale nie dla wszystkich. Ja też starałem się o pompę, ale nie. Oni przyznają je tylko do określonego wieku (miałem wtedy z 12 lat). Czyli to znaczy, ze tylko małe dzieci mają szansę żyć lepiej, wygodniej? A juz starsze nie zasługuja. super.
~Jerzy Magiera, autor portalu IP: 193.25.4.xxx | (2007-12-20 22:40:02) |
Tyle ile oni zrobili dobrego... Ja tam uważam, że warto im w tym pomoć i robię co mogę ;-) Jeszcze raz zachęcam do udziału w aukcjach WOŚP! ;-)
~kasiutek IP: 83.2.101.xxx | (2007-12-20 21:36:11) |
W tym roku nie mam zamiaru dać złamanego grosza. Sorry, ale mam swój powód po za tym jak napisałam prośbę o przyznanie pompy to nawet nie raczyli odpisać =/ tragedia
~Ollie - Puchatek IP: 83.27.20.xxx | (2007-12-20 19:33:46) |
a ja nie lubię WOŚP. mam swoje powody, a jednym z ważnejszych jest to, że owa akcja (jako jedna zzz...) jest TYLKO pomocą ludziom. nie ma czegos takiego dla zwierząt. one są całkowicie zależne od nas. a jednak ludzie poradzą sobie w każdej sytuacji. jest owszem często trudno, ale właśnie dużo osób jest skłonnych pomóc i naprawdę da radę. ja nie mówię, że to źle, że taka akcja istnieje - dobrze, ale mogliby część pieniędzy przeznaczyć na wyposażenie szpitali czy klinik weterynaryjnych przy schroniskch.
Zobacz wszystkie komentarze (16)
|