Zarówno wkłucie, jak i sensor z muszelką mogą mieć kontakt z wodą i nic im nie grozi. Z tym nie ma problemu. Inaczej sprawa się ma jednak co do samej pompy insulinowej, która teoretycznie jest odporna na wodę, ale czy warte to jest sprawdzenia?
Pompa insulinowa w stanie fabrycznym oraz z prawidłowo połączonym zbiornikiem i drenem jest wodoodporna. Właśnie, w stanie fabrycznym. Niestety producent nie daje nam gwarancji na wodoodporność po tym, jak już pompę używamy. A wiadomo, zdarzają się różnego typu upadki. Pompa może wtedy stracić tę właściwość.
(kliknij, aby powiększyć)
Pompa insulinowa MiniMed 640G jest chroniona przed skutkami zanurzenia w wodzie przez maksymalnie 24 godziny na głębokości 3,6 metra. Oznacza to, że teoretycznie można z pompą się wykąpać, czy też pójść na basem. Ale czy ktoś by ryzykował?
W przypadku uszkodzenia pompy, uderzenia nią o twardą powierzchnię lub innego uszkodzenia obudowy pompa może przestać być wodoszczelna. Jeśli pompa została upuszczona lub podejrzewamy, że może być uszkodzona, producent zaleca dokładne jej obejrzenie przed zanurzeniem w wodzie. Trzeba sprawdzić, czy na obudowie nie ma pęknięć.
Zdjęcie z zagranicznej strony:
(kliknij, aby powiększyć)
Jeżeli zachodzi jakiekolwiek podejrzenie, że do wnętrza pompy dostała się woda należy niezwłocznie odłączyć się od pompy, sprawdzić poziom cukru we krwi i w przypadku hiperglikemii podać stosowną dawkę insuliny przy pompy innego narzędzia, np. pena.
Teoretycznie więc mamy pompę, która jest wodoszczelna. Ale czy przy zakupie za kilkanaście tysięcy złotych ktoś chciałby sprawdzać tę funkcję? Ryzyko jest duże, a poziom zaufania ograniczony. Polecam jednak stosować metodę odłączania pompy na czas kąpieli. W przypadku korzystania z basenu należy przestrzegać dodatkowych zasad, aby zapewnić sobie prawidłowy poziom cukru we krwi.
Jutro zamierzam przeprowadzić test zanurzeniowy. Pompa MiniMed 640G wyląduje w wodzie. Ale czy się zdecyduję, czy podejmę ryzyko? Oglądaj jutro na filmiku!
Jerzy Magiera
autor portalu mojacukrzyca.org