Innym problemem jest podawanie insuliny, ponieważ nie zawsze daję ją w porę a to powoduje zachwianie cukrów. Jednak cukrzyca i sport to jakby dwie nie rozłączne części, które muszą się razem uzupełniać. Według mnie uprawiając jakiś rodzaj sportu cukrzyca staje się wyrównana i wcale nie czujemy, że ją mamy. Ja uprawiam wiele sportów np. bieganie, taniec towarzyski, troszkę siłowni, czasami też chodzę na basen. Moja kontrola cukrzycy polega na częstszym badaniu cukrów i okresowym badaniu hemoglobiny, a także na wizytach u lekarza.
Moim ulubioną formą sportu jest taniec towarzyski, ponieważ dzięki tańcu można poprawić swoje samopoczucie, mieć lepsze cukry, można też poznać nowych ludzi. Myślę, że uprawianie jakiegoś sporu pomaga w codziennym zmaganiu z cukrzycą.
Jak kiedyś ktoś powiedział "sport to zdrowie" popieram to powiedzenie w 100%. Wysiłek fizyczny w moim przypadku poprawia moje samopoczucie i hemoglobinę, a w razie gdy czasem coś podjem słodkiego szybko mi reguluje cukier. Jednak czasem trzeba uważać ponieważ może wystąpić niedocukrzenie.
Ja cukrzycę traktuję jako pewną dolegliwość, a nie chorobę. Pewne trudności jakie mi ona sprawia, to że inne osoby jej nie akceptują, traktują cię jako kogoś innego, gorszego. Pewną trudnością jest latanie do lekarza po insulinę i paski ponieważ nie mam za bardzo czasu i zawsze są kolejki. Mam jednak nadzieje, że za kilka lat cukrzyca będzie wyleczalna.
Dzięki i pozdrawiam wszystkich chorych na cukrzycę.
Robert
(dane do wiadomości Redakcji)