"To nagranie powstało z myślą o tym, żeby dać głos tym, którzy go do tej pory nie mieli" mówi Brian Parker.
Tłumaczenie artykułu na zlecenie portalu mojacukrzyca.org wykonała Agata Czerniewska www.tlumaczymymedycyne.pl.
Ginger: Rozumiem, że co najmniej jeden z Was choruje na cukrzycę i musi sobie z nią radzić?
Mike: Ja sam nie mam cukrzycy, ale i tak ta choroba dotyka mnie. Kilka osób z mojej rodziny, w tym również mój ojciec, choruje na cukrzycę typu 2, a u mojego dużo młodszego kuzyna występuje cukrzyca typu 1. Ta choroba ma ogromny wpływ na moją rodzinę. Zawsze przejmuję się stanem zdrowia mojego taty i staram się mu pomagać żyć z tą chorobą.
Brian: To ciekawe, że o to pytasz. Żaden z nas nie choruje na cukrzycę - ani 1 ani 2 typu. Po co więc ta organizacja Limitless? Otóż, przygotowuję się do studiowania medycyny i nie chciałem czekać do ukończenia szkoły medycznej, żeby móc zacząć pomagać. Chcę zmieniać świat już teraz. W ostatnim czasie bardzo zaprzyjaźniłem się z różnymi osobami z cukrzycą, dzięki czemu lepiej poznałem ich świat i dowiedziałem się więcej o samej chorobie. Uświadomiłem sobie, że moim znajomym nikt nie udzielił głosu, na który zasługują, a społeczeństwo nie rozumie czym jest cukrzyca. Osoby zmagające się z rakiem, AIDS itd. mają głos i wsparcie swoich rzeczników, a kto występuje w imieniu chorych na cukrzycę? Zrozumiałem, że jest dużo do zrobienia - że trzeba informować opinię publiczną o chorobie oraz zachęcać do dalszych badań. W ten właśnie sposób powstała organizacja Limitless. Martwię się o moich przyjaciół, którzy zmagają się z cukrzycą, a oni wiedzą, że zawsze mogą na mnie liczyć, w sytuacji gdy będą mnie potrzebować.
Ginger: Czy oboje jesteście już doświadczonymi piosenkarzami czy to nagranie wideo to Wasz pierwszy występ?
Mike: Mam już duże doświadczenie w tworzeniu i nagrywaniu muzyki. Chciałem zrobić coś fajnego i sprawić, żeby nazwa Limitless zapadła ludziom w pamięć. Potrzebna była piosenka z pozytywnym przekazem, który zachęciłby ludzi do pomagania innym w momentach, w których życie wystawia ich na próbę. Całość wyprodukowałem i nagrałem na moim Mac’u w domu, przy użyciu dwóch klawiatur, mikrofonu i we współpracy z zespołem muzycznym, który tworzy muzykę w garażu. Brian napisał słowa i zrobił z tego zawodowy rap.
Brian: Mike jest zbyt skromny, żeby to powiedzieć, więc ja to zrobię za niego. On jest jednym z najbardziej utalentowanych muzyków, jakich kiedykolwiek spotkałem! Każda nuta tego utworu i rytm są jego autorstwa. Jeśli chodzi o mnie, to już od drugiej klasy sprawiało mi przyjemność pisanie poezji. I chociaż sam nie słucham zbyt dużo rapu, to pewnego dnia oświeciło mnie, że rap to po prostu poezja recytowana w odpowiednim rytmie. Raz nawet stworzyłem rap na bazie przemówienia przedstawiciela rady studentów, co zostało naprawdę dobrze przyjęte i tak to zaczęło się.
Celem tego nagrania było zainspirowanie innych. To był fajny sposób, żeby szerzyć świadomość i sprawić, żeby ludzie dowiedzieli się o nas. Chcemy, żeby wszyscy wiedzieli, że są Nieograniczeni (Limitless), że nie ma żadnych limitów. Mamy jeszcze jedno nagranie, które skończymy w przyszłym tygodniu. Będzie tam więcej informacji o nas i naszej misji.
Ten pierwszy utwór to tylko przedsmak tego co stworzy Limitless. To jedynie początek.
Ginger: Powiedz mi coś więcej na temat Limitless jako charytatywnej organizacji non-profit. W jakim celu zbierane są pieniądze?
Mike: Celem Limitless jest pokonanie cukrzycy sposobem życia i innowacją. Uważamy, że cukrzyca to poważna sprawa, którą przysłaniają inne, często obecne w debacie społecznej, problemy takie jak AIDS i rak. Ludzie tak naprawdę nie wiedzą czym jest cukrzyca i że w około 80% przypadków można jej zapobiec. Podnosząc świadomość możemy przeciwdziałać wystąpieniu cukrzycy typu 1 i 2. Zbierając pieniądze na badania (Zyski będą w 100% przeznaczone na badania i szerzenie wiedzy o cukrzycy) możemy doprowadzić do opracowaniu leku, który pomoże zarówno osobom z cukrzycą typu 1 jak i 2.
Brian: Ginger - to jest tak, że każdy problem ma swoją przyczynę. Wiele badań dotyczących cukrzycy nie koncentruje się na tym, co leży u jej podstawy. Bez wdawania się w szczegóły dotyczące naszego badania, mamy rewolucyjne propozycje, które chcielibyśmy sfinansować za pomocą zebranych pieniędzy. Nasze badanie będzie ukierunkowane ściśle na usunięcie korzeni, a nie tylko "przycinanie gałęzi" - jeśli można to tak ująć. Planujemy znaleźć rozwiązanie dla osób chorujących na cukrzycę (bez względu na to czy jest to cukrzyca typu 1 czy 2), które ułatwi im funkcjonowanie z chorobą. To jest ten "innowacyjny" element naszej misji.
Ponadto, zebrane fundusze zostaną również przeznaczone na podnoszenie świadomości. I to jest ta część naszej działalności związana ze "stylem życia". Podczas nadchodzącej jesieni, planujemy przeprowadzić w szkołach kampanię motywacyjną, w trakcie której będziemy rozmawiali nie tylko o ryzyku i zagrożeniach związanych z cukrzycą, ale również będziemy uświadamiali ludziom że różne próby na jakie wystawia ich życie nie mogą wyznaczać im żadnych limitów, że tak naprawdę każdy z nas jest NIEOGRANICZONY.
Naszym zdaniem równie ważne jest informowanie opinii publicznej o tym, że 100% naszych zysków zostanie przeznaczonych na badania nad cukrzycą oraz podnoszenie świadomości. Nikt z naszego zespołu nie weźmie dla siebie ani jednej dziesięciocentówki.
Ginger: Dziękuję za inspirację w formie tego wspaniałego nagrania wideo!
www.tlumaczymymedycyne.pl
Materiał źródłowy: diabetesdaily.com, 03.2013