Jak ten czas szybko leci. Dopiero co rozpoczynałem 6-miesięczne testowanie systemu MiniMed 640G, a teraz już czas powoli kończyć. Od 23 listopada mogliście śledzić moje przygody z 640G, zapoznać się z jej zaletami, a także wadami. Przedstawiłem Wam korzyści, jakie daje. Było dużo, intensywnie i mam nadzieję rzeczowo. Teraz czas na ostatni wpis w ramach bloga #30latekz640G. Podsumujmy zatem te kilka ostatnich miesięcy.Niewątpliwe wielkim dobrodziejstwem jest możliwość korzystania z ciągłego monitoringu glikemii. System MiniMed 640G i nowe nadajniki sprawują się zdecydowanie lepiej niż ich poprzednicy. Cukry są dużo bardziej stabilniejsze i monitoring bardziej pokrywa się ze wskazaniami z glukometru. Ciągły monitoring daje nam możliwość kontrolowania poziomu cukru niemal 24 godziny na dobę. Ostrzega nas przed wzrostem cukru, pilnuje, gdy cukier spada. Inteligentny system w MiniMed 640G zatrzymuje podawanie bazy jeszcze przed wystąpieniem hipoglikemii. Świetna sprawa, bardzo przydatna i myślę, że każdy diabetyk stosujący insulinę byłby z takiego systemu bardzo zadowolony.
Niestety, jest też druga strona medalu. Koszty użytkowania. I nie mam tutaj na myśli samej pompy insulinowej, a właśnie ciągłego monitoringu. Aby zapewnić sobie taką 24 godzinną ochronę potrzeba wyłożyć niemałe pieniądze - koszty mogą dochodzić nawet do 1000 zł miesięcznie. Niestety są to ogromne koszty, a system MiniMed 640G bez monitoringu glikemii staje się po prostu zwykłą pompą insulinową.
(kliknij, aby powiększyć)
Z tego co widzę, system idealnie sprawdza się u małych dzieci, kiedy to kontrola nad takim małym diabetykiem musi być sprawowana przez osobę trzecią (rodzica lub opiekuna). System się rozwija, rodzice biorą sprawy w swoje ręce. Powstają już aplikacje i urządzenia, które pozwalają przenosić wartości uzyskiwane przez CGM na komputer, smartfony i tablety. Rodzice nie muszą spoglądać co chwilę na pompę swojego dziecka, bo mają podgląd na bieżąco na urządzeniach mobilnych. I to jest przyszłość. Przyszłość, która dzieje się już teraz!
Osobiście jestem bardzo zadowolony z systemu MiniMed 640G. Dzięki niemu m.in. poznałem, jak konkretne typy produktów wpływają na moją glikemię. Na wykres świetnie widać, jak cukier rośnie lub wręcz szybuje w kosmos. Niezwykle ważne, moim zdaniem, jest odpowiednio wcześnie podawanie insuliny do posiłku (przy analogu należy odczekać 15 minut od podania). Ważnym elementem okazało się tempo podawania bolus. U mnie musiałem przedstawić na szybkie, bo na standardowym tempie moje dość duże dawki insuliny sączyły się zbyt wolno - przez co występowało jeszcze większe opóźnienie między podaniem insuliny, startem jej działania, a zjedzonym posiłkiem.
System MiniMed 640G jest bardzo drogi. Zdaję sobie z tego sprawę. Gdyby nie fakt, że udało mi się nawiązać współpracę z firmą Medtronic z pewnością nigdy bym sobie na taki pełnopłatny system nie pozwolił. Szkoda, że te urządzenia są takie drogie. Może wkrótce 640G staną się refundowane w ramach NFZu, chociażby dla osób do 26 roku życia. Przykre jest, że osoby dorosłe z cukrzycą typu 1 pozostawione są z reguły same sobie. Dzieciaczki i młodzież z jedynką mogą liczyć na darmowe pompy i wkłucia. Nie dobrze, że zapomina się o osobach w średnim wieku - im też należy się dostęp do nowoczesnych terapii cukrzycy.
(kliknij, aby powiększyć)
Kończąc już te moje wywody życzę wszystkim diabetykom słodkiego, miłego życia, ale życia bez powikłań. Cieszmy się każdą chwilą, korzystajmy z życia i nie dajmy się cukrzycy. Warto żyć, warto starać się o dobre i godne życie. Powodzenia!
W przypadku pytań, bądź wątpliwości zachęcam do kontaktu. Z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania lub wskaże drogę do uzyskania odpowiedzi. Portal mojacukrzyca.org wciąż nadaje, także STAY TUNED - mojacukrzyca.org!
Spis wszystkich wpisów w ramach bloga #30latekz640G można znaleźć tutaj.
Jerzy Magiera
autor portalu mojacukrzyca.org
Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.
