Sport i serce - duet idealny
Bieg "Policz się z cukrzycą" od lat towarzyszy styczniowemu Finałowi WOŚP, ale jego letnia edycja na Pol'and'Rock Festival cieszy się coraz większą popularnością. W tym roku na trasie liczącej symboliczne 3250 metrów stanęło dokładnie 3250 uczestników - biegaczy, spacerowiczów, miłośników ruchu i wspólnego działania.To nie był wyścig o miejsce na podium. Tu nie liczył się czas, lecz intencja, obecność i solidarność z osobami chorymi na cukrzycę. Przede wszystkim jednak - wspólny cel: pokazanie, że jesteśmy razem i że warto mówić o cukrzycy głośno, z odwagą i świadomością.
Nowa festiwalowa tradycja z przesłaniem
Tegoroczna edycja biegu, którego sponsorem była marka Dawtona, umocniła jego pozycję jako jednej z ważniejszych aktywności społecznych na terenie festiwalu. W tłumie można było spotkać ludzi w różnym wieku - biegli młodzi i starsi, osoby z doświadczeniem cukrzycy, ich bliscy, przyjaciele oraz ci, którzy po prostu chcieli dołożyć swoją cegiełkę do tej szlachetnej inicjatywy.Na mecie, zlokalizowanej tuż przy słynnej Dużej Scenie, każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal - symbol uznania i wdzięczności za zaangażowanie w walkę z cukrzycą. To był moment wzruszenia, radości i poczucia wspólnoty.

Rozgrzewka przed biegiem "Policz się z cukrzycą", fot. Michał Kwaśniewski
Dlaczego to takie ważne?
Bieg "Policz się z cukrzycą" to coś więcej niż tylko wydarzenie sportowe. To świadomy akt wsparcia - również finansowego, ponieważ środki zebrane podczas tego typu inicjatyw przeznaczane są m.in. na zakup pomp insulinowych dla kobiet w ciąży oraz edukację diabetologiczną. To także okazja do budowania świadomości społecznej - o cukrzycy, jej powikłaniach, potrzebach osób chorujących oraz znaczeniu zdrowego stylu życia.Razem możemy więcej
Festiwal Pol'and'Rock od zawsze był przestrzenią wolności, otwartości i wspólnego działania - idealnym miejscem dla takich inicjatyw jak "Policz się z cukrzycą". Trzecia edycja biegu na festiwalu pokazała, że coraz więcej osób chce włączać się w akcje z przesłaniem i że empatia i aktywność fizyczna mogą iść ramię w ramię.Jako redakcja mojacukrzyca.org z dumą relacjonujemy takie wydarzenia i dziękujemy wszystkim, którzy stanęli na starcie - nie tylko po to, by pokonać 3250 metrów, ale po to, by pokazać solidarność i wsparcie.
Do zobaczenia za rok - bo to dopiero początek tej pięknej tradycji!
