Moja pompa MiniMed 640G odpoczynku za to nie miała. Nie tylko musiała nieustannie dostarczać mi insulinę, ale też miała za zadanie co 5 minut mierzyć poziom mojego cukru we krwi. Pokazywać wszystko na bieżąco na ekranie, alarmować, alarmować i jeszcze raz alarmować. Alarmów dużo, ale to też przez to, że i cukry do najpiękniejszych w okresie około noworocznym nie należały. Zatem raz nisko, dwa razy wysoko, cukier osiąga górny próg, cukier powyżej górnego progu. Pi, pi, pi...
(kliknij, aby powiększyć)
Sylwestra spędziłem w domu. Razem z moją żoną i dwójką kochanych córeczek. Przygotowałem dla nich prawdziwe disco. Oj, co za radość malowała się w oczach jednej i drugiej. Dla takich chwil warto żyć i warto to wszystko robić. I chociaż na co dzień jest dużo pracy przy małych dzieciach, to szczęście i satysfakcję, jaką one dają jest warta wszystko! Trochę jedzenia było. Przed północą cukier był różny, ale 250 mg/dl nie przekraczał. No bo, jak to wszystko przeliczać... w końcu to impreza. O bolusach nie zapominałem, a i tak poziom szybował w górę.
Apokalipsę miałem natomiast po północy. Pierwszy pomiar w 2016 roku i cukier... uwaga, uwaga... 401 mg/dl. A wszystko przez szampana. Słodki szampan. Swoją drogą bardzo dobry i smaczny, ale wypity w dużej ilości, niestety bez bolusa, przyniósł opłakane skutki. Bolus prosty uratował jednak sytuację i kontrolny pomiar o 5.15 pokazał już 137 mg/dl. Oby nigdy więcej tak wysokich poziomów.
(kliknij, aby powiększyć)
Teraz już święta Bożego Narodzenia za nami, Sylwester i Nowy Rok zaliczony. Ostatnie ciasta i słodkości dojedzone. Można więc zadbać o siebie i o swoje glikemie. A jest o co walczyć. Bo to jak teraz wygląda nasza samokontrola będzie miało namacalne skutki w przyszłości. Taka jest ta nasza cukrzyca. Krótkoterminowo może nie odczuwamy jej skutków, no czasem chce nam się pić, czy jest nam słabo, ale przemija. Mówimy - da się z tym żyć. Jednak to, czego powinniśmy się bać i o co powinniśmy walczyć, to to, żeby powikłania nigdy się nie pojawił, a jeżeli już, to żeby nastąpiło to jak najpóźniej.
Dobrej samokontroli Wam życzę w 2016 roku! Ze mną jest system MiniMed 640G z ciągłym monitoringiem glikemii, myślę, że będzie mi nieco łatwiej. Powodzenia!
Jerzy Magiera
autor portalu mojacukrzyca.org