Pomarańczowa zadyma w środku zimy
Niesamowita atmosfera towarzyszy biegaczom na całej trasie biegu. Uczestnicy biegną w rodzinnych drużynach, ze znajomymi i przyjaciółmi, z ekipą z pracy, ze swoim pupilem. Niektórzy maszerują przez całą trasę z kijkami Nordic Walking, inni spacerują, a jeszcze inni dają z siebie wszystko i biegną w odrzutowym stylu. Nikt nie mierzy czasu i nie tworzy rankingów, bo nie to jest w tym biegu najważniejsze. To, co czyni to wydarzenie naprawdę wyjątkowym, to jego charytatywny charakter. Fundacja wszystkie wpłaty z pakietów startowych przekazuje na Program Leczenia Osobistymi Pompami Insulinowymi Kobiet Ciężarnych z Cukrzycą. Rok temu zakupiono 76 pomp insulinowych."18 raz biegamy po to, aby pomagać kobietom, które mają cukrzycę typu 1 i pragną urodzić dziecko. My robimy wszystko, aby dzięki temu programowi otrzymały najnowocześniejszą pompę na świecie. Dbamy o to, aby ta pompa była razem z tą kobietą, kiedy planuje ciążę, jest w ciąży, a także przez cały okres macierzyństwa. Ta pompa reguluje poziom cukru w Waszym organizmie i to jest niezwykle ważne. Do tej pory wydaliśmy na sprzęt i prowadzenie programu 47,5 mln zł" - powiedział Jurek Owsiak na starcie biegu.

"Słodka" ekipa, diabetycy i osoby zaprzyjaźnione z Fundacją dla Dzieci z Cukrzycą, Fundacją Najsłodsi, Stowarzyszeniem Edukacji Diabetologicznej i portalem mojacukrzyca.org. Fot. Jerzy Magiera
Tu wszystko gra OK!
Stacjonarny bieg warszawski jest zawsze w pełni profesjonalnie zorganizowany przez zespół Fundacji. Przed startem uczestnicy odbierają WOŚP-owe pakiety startowe i zdrowe musy owocowe od Dawtony. A po zakończeniu biegu każdy biegacz, bez względu na rezultaty, zostaje nagrodzony gromkimi brawami i pamiątkowym medalem z hasłem "Tu wszystko gra OK!".Dodatkowo, Dawtona przygotowała limitowaną edycję soków pomidorowych w specjalnych opakowaniach, które zaprojektował Jurek Owsiak. Firma zaangażowała się również w edukację na temat zdrowego odżywiania, organizując 3. edycję quizu online z atrakcyjnymi nagrodami. Wzięcie udziału w tym biegu to nie tylko aktywność fizyczna, ale również okazja do solidaryzowania się z tymi, którzy potrzebują wsparcia. Tegoroczną imprezę sportową objął honorowym patronatem Minister Sportu i Turystyki - Pan Sławomir Nitras.

Uczestnicy finałowego biegu WOŚP. Fot. Basia Krasuska
Biegacze WOŚP są na całym świecie - stacjonarnie i wirtualnie!
Identyczne biegi odbywają się również w innych miastach Polski. Każdy biegacz, który zgłosi się lokalnie do udziału w biegu, również wspiera działania WOŚP. Biegacze przemierzają trasy w dużych miastach np. Szczecin, Poznań, Sosnowiec, Toruń i w małych miejscowościach tj. Góra Kalwaria, Łagów, Pniewy czy Świebodzice.Na starcie biegu Jurek Owsiak podziękował też prawie sześciu tysiącom wirtualnych biegaczy, którzy biegają z Fundacją z różnych zakątków świata: "Chcę podziękować wszystkim, którzy przyłączyli się do tego biegu i to nie tylko u nas. Biegacze pochodzą m.in. z Angoli, Belgii, Azerbejdżanie, Białorusi, Brazylii, Czechach, Danii, Wenezueli, Holandii, Islandii, Maroko itp. To pokazuje, że Fundacja organizuje rzeczy niezwykłe".

Uczestnicy finałowego biegu WOŚP na starcie. Fot. Jerzy Magiera