
Od chwili zachorowania w 1962 roku Pan Stanisław Chowaniec interesował się leczeniem i profilaktyką cukrzycy, żył zgodnie z zaleceniami lekarzy, dając przykład innym, że z tą chorobą można żyć pełnią życia.
W swojej sześćdziesięciotrzyletniej historii życia z cukrzycą Pan Stanisław przeszedł wszystkie etapy rozwoju diabetologii - od czasów, gdy chorzy nie mieli dostępu do glukometrów, nowoczesnej insuliny czy środków samokontroli, aż po współczesność, gdy korzystał z najnowocześniejszych pomp insulinowych i systemów monitorowania glikemii. Jego historia była żywym świadectwem postępu w leczeniu cukrzycy - od ery "niczego" po erę technologii, które dziś ratują i ułatwiają życie tysiącom diabetyków.
Był osobą niezwykle zaangażowaną w działalność społeczną - zarówno w swojej rodzinnej gminie Oświęcim, gdzie aktywnie wspierał lokalne inicjatywy, jak i w strukturach Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, w których od lat działał na rzecz chorych na cukrzycę. Wyróżniał się wysoką kulturą osobistą, empatią i gotowością do pomocy każdemu, kto tej pomocy potrzebował.
"Z ogromnym smutkiem żegnamy Stasia - niezwykłego człowieka, który był motywacją dla wielu. Zawsze uśmiechnięty, pełen energii, do końca aktywny i zaangażowany w życie naszej społeczności. Imponował swoją wiedzą, konsekwencją i otwartością na nowinki technologiczne. Był najstarszym znanym nam seniorem z pompą insulinową pracującą w systemie zamkniętej pętli - i był z tego dumny. Z podziwem opowiadał, że przeżył z cukrzycą typu 1 ponad 60 lat bez większych powikłań, podkreślając, że to efekt dyscypliny i ciężkiej pracy. Zostanie w naszej pamięci jako człowiek pełen pasji, humoru i inspiracji. Wierzymy, że teraz patrzy na nas z góry - spokojny, z tym samym ciepłym uśmiechem. Spoczywaj w pokoju, Stasiu. - przekazała portalowi mojacukrzyca.org Monika Kaczmarek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
Jego działalność była konsekwentna, długotrwała i nacechowana prawdziwym duchem społecznikowskim - nigdy nie była to praca jednorazowa czy symboliczna, lecz wynikająca z autentycznej potrzeby serca.
W tym roku Pan Stanisław Chowaniec miał otrzymać prestiżową nagrodę "Kryształowy Koliber" w kategorii Społecznik Roku 2025, przyznawaną przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków - wyróżnienie to ogłoszono niedawno w tegorocznej edycji konkursu. Niestety, nie dane mu będzie osobiście odebrać tego zaszczytnego tytułu.
"Stanisław Chowaniec był jednym z najcudowniejszych ludzi, jakich w swoim życiu poznałam. Tak jak chyba wszyscy, którzy go znali, zawsze podziwiałam jego niesamowitą życzliwość, empatię, charyzmę i chęć do działania, nigdy nieograniczane przez dojrzały wiek i długoletnią chorobę. Jako prezes Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego PSD, a także członek Rady Głównej (wcześniej Zarządu Głównego i Prezydium) wzorowo wypełniał obowiązki, jakie wiązały się z tą funkcją. Jego niebywała serdeczność i zaraźliwy optymizm, a także szacunek i chęć pomocy każdemu człowiekowi zawsze były wzorem dla nas wszystkich. Przeżycie tylu lat z cukrzycą typu 1 było możliwe dzięki jego ogromnej determinacji, ale także dzięki tak zalecanej wszystkim pacjentom trosce o własne zdrowie oraz stale odświeżanej i uaktualnianej edukacji. Trudno uwierzyć, że tego człowieka, który był wzorem i inspiracją dla całego swojego otoczenia, już nie ma. Czuję dziś przeogromną pustkę." - wspomina dla portalu mojacukrzyca.org Pani Anna Śliwińska, honorowa prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.
Jego odejście to ogromna strata dla całego środowiska diabetyków w Polsce. Zapamiętamy go jako człowieka oddanego, serdecznego i pełnego pasji w niesieniu pomocy innym. Składamy najszczersze wyrazy współczucia Rodzinie, Bliskim i Przyjaciołom Pana Stanisława. Łączymy się w bólu i żalu po stracie tak wyjątkowego człowieka.























Masz swoją opinię na ten temat? Tu jest miejsce, gdzie możesz ją wyrazić! Pisz, komentuj i dyskutuj. Pamiętaj o tym, że nie będą tolerowane niecenzuralne wypowiedzi i wulgaryzmy.






